Nieźle wkurzeni wróciliśmy do hotelu, miałem ochotę niszczyć wszystko co pojawiało się w zasięgu mojego wzroku.Zależało mi na tej dziewczynie i jej bezpieczeństwie, może tego nie okazywałem ze względu na Hemmo, ale podoba mi się i to bardzo. Cieszyłem się jak dziecko ze wspólnego pokoju z Em, chciałem z nią szczerze porozmawiać ale ona zniknęła. Postanowiliśmy zbadać jej kartoteki a potem jechać na policję do naszych znajomych detektywów, aby poprosić o pomoc, wpadłem do pokoju i zobaczyłem list, na kopercie były nasze imiona, od razu pobiegłem do chłopaków.
-MAM ŚLAD!-darłem się jak głupi.
-Co? Jaki ślad?- dopytywał Ash.
-Zostawiła list, ona albo ktoś kto ją porwał.
-No dalej, otwieraj i czytaj.-ponaglił mnie Luke.
Po przeczytaniu listu żaden z nas nie mógł uwierzyć, że Emily go napisała, ale taka była prawda, uciekła od nas z własnej woli, ale my ją znajdziemy, w końcu wiemy gdzie mieszka i od razu tam pojedziemy.
EMILY'S POV
W końcu dotarłam do domu, siedziałam i płakałam na kanapie, usłyszałam pukanie do drzwi.
-SPIEPRZAJCIE STĄD! NIE CHCĘ WAS WIDZIEĆ!
Krzyknęłam mając nadzieję że się odczepią, niestety osoba która stała przed drzwiami nie odpuszczała, na początku to olewałam, ale pukanie było coraz głośniejsze i głośniejsze, aż postanowiłam otworzyć.
-CO JEST KURWA TRUDNEGO DO ZROZUMIENIA W SŁOWACH SPIEPRZAJCIE!-wrzasnęłam
-Może to, że nie jestem żadnym z twoich kumpli słoneczko.-o nie to ON.
-Nie zbliżaj się do mnie.-powiedziałam cofając się.
-Nic mi nie zrobisz.- przyłożył lufę do mojej skroni.-zginiesz tak samo jak twoi rodzice, ale później, mam pewne plany co do Ciebie.-dokończył a potem była tylko ciemność.
ANONYMOUS POV
Kiedy straciła przytomność od mojego uderzenia, zostawiłem ją na podłodze, aby napisać wiadomość do tej bandy idiotów, która uważa się za zajebistych kryminologów, a nie rozgryźli tego że mają pluskwę, dzięki której słyszałem każdą ich rozmowę.
JEŚLI CHCECIE ZOBACZYĆ JĄ ŻYWĄ, PRZYJEDŹCIE DO OPUSZCZONYCH GARAŻY JUTRO O 2.00 ŻADNYCH GLIN BO DZIEWCZYNA ZGINIE. -G.
Żadne z nich nie znało mojego imienia dlatego dam im małą podpowiedź, żeby się nie przemęczały szczeniaki. Zostawiłem kartkę w widocznym miejscu, podszedłem do ciała dziewczyny, podniosłem je i wyniosłem. Ostatni raz widziałem ją gdy miała 8 lat, no i w dzień zabójstwa jej rodziców, zapłacili za to co jej zrobili, a zwłaszcza Josh, jej ojciec zapłacił za to że krzywdził ją codziennie przez 2 lata, dzień w dzień płakała i błagała o śmierć, aby to się skończyło i wtedy pękłem, chciałem jej pomóc, dlatego pewnego sierpniowego wieczoru poszedłem do ich domu i zabiłem go, niestety Ann weszła i zobaczyła wszystko, nie chciałem jej zabijać ale musiałem, mimo że byłem ich przyjacielem, wiedziałem że Ann zdradzi to policji, Em nie było w domu, a ja głupi zamiast zabrać zwłoki, zostawiłem je na wejściu, nie chciałem żeby płakała, nienawidziłem tego.Wracając do teraźniejszości, wcale nie chcę zabijać Emily, po prostu chcę jej przypomnieć kim jestem, i wytłumaczyć zbrodnię z przed roku, wytłumaczyć że to ją chciałem bronić.
A WIĘC KTO SPODZIEWAŁ SIĘ TAKIEGO OBROTU SPRAWY? KTO BY POMYŚLAŁ(PO ZA MNĄ) ŻE TAJEMNICZY G. BYŁ PRZYJACIELEM RODZINY EM I CHCIAŁ JĄ RATOWAĆ ? ZAPRASZAM DO ZAKŁADKI INFORMOWANI, DO ZADAWANIA PYTAŃ NA ASK'U I OBSERWOWANIA POSTACI NA TT. TO TYLE ODE MNIE NA DZISIAJ, KOCHAM WAS X.
20 KOMENTARZY = NASTĘPNY ROZDZIAŁ
Jezu zajebisty rozdział :3 wiedziałam ze Mike czuje cos do Em xd OMG tego się nie spodziewalam jezuu xx czekam na nastpeny xx CHCE GO JUŻ !!!!!
OdpowiedzUsuńOMG MIKE LUBI EM *-*
OdpowiedzUsuńCO ON PRZYJACIELEM RODZINY? :O JEZU
OBY CHŁOPACY SZYBKO JĄ ZNALEŹLI CAŁĄ I ZDROWĄ
@fancygrandee
oby to co ON mówi było prawdą, bo jak nie to wezmę sprawy w swoje ręce!
OdpowiedzUsuńmike idcivzojs pasowaliby do siebie ;)
@fuckinglukeey
tego sie kompletnie nie spodziewałam,czekam na next!
OdpowiedzUsuńzaskakujący rozdział :o nie moge sie doczekać następnego
OdpowiedzUsuńwow tego się nie spodziewałam
OdpowiedzUsuńrozdział świetny :)
czekam na nexta
Te ff jest tak zajebiste
OdpowiedzUsuńOMG, tego to się nie spodziewałam. Kto by pomyślał?! Sądziłam, że to ojciec Em narobił sobie kłopotów i musiał zapłacić za to życiem, ale okazało się, że jest zupełnie inaczej. Szkoda tylko, że matka też została zabita, ale takto nie było by tych emocji.
OdpowiedzUsuńNie spodziewałam się, że Michael'owi też podoba się Emily. Mike pewnie będzie rywalizował z Luke'iem. Mam nadzieję, że to nie wpłynie źle na ich przyjaźń. Możliwe też jest, że Em wybierze Luke'a, ale najbardziej zaskoczyłoby mnie to, że Em zakocha się w Mike'u i będą razem.
Nie mam pojęcia o co chodzi z tym, że G. chce chronić Emily. Ciekawe jak zareaguje na wieść, że ON jest przyjacielem jej rodziny. To jest podejrzane. Chłopcy muszą ją szybko odzyskać, ale ona i tak nie może zostać zabita, bo G. ją broni. (Ale po co?!)
Mam nadzieję, że w następnym rozdziale dowiem się czegoś więcej. Czekam na next! (((:
to jest wow *o* brak mi jakich kolwiek słów, na to co w tym rodziale się dzieje! to że Mike zakochał się w Em było widać trochę, s
OdpowiedzUsuńale szczerze Lukę mi bardziej do niej pasuje :* a co tajemniczego pana G. to nie spodziewałam się takiego obrotu całej sprawy, zabił jej rodziców, by ja bronić, ciekawie się zapowiada!
To jestw najlepszu blog jaki kiedykolwiek czytałam ;) już nie mogę się doczekać następnego rozdziału :)
OdpowiedzUsuńTen ff jest mega <3 nie moge sie doczekac nexta. Mike taki sweet, ale Em bardziej pasuje do Luke :)
OdpowiedzUsuńRobi się co raz ciekawiej, kto to w ogóle jest? Takiego obrotu spraw się nie spodziewałam, a teraz Mike i Luke ;oo czekam na więcej. xx / @h3mmings96
OdpowiedzUsuńJEJKU, SUPER ROZDZIAŁ, TYLKO SZKODA, ŻE KRÓTKI ;(( NO NIC, CZEKAM NA NASTĘPNY ! :)
OdpowiedzUsuń@seksijanoskians
http://terrible-fanfiction.blogspot.com/
dzisiaj skomentuje z anonima ;p
OdpowiedzUsuńWOW ♥♥
nie spodziewałam się tego i na pewno nie tylko ja ;*
tajemniczy G. to był przyjaciel ? :O
ciekawe czy wyjaśnij jej wszystko i czy ona nadal będzie chciała mu coś zrobi, a co najważniejsze co chłopaki zrobią ?
nie mogę doczekać się next ;**
Gumiś;*
Już jest dłuższy i jest lepiej!
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział♡
Boze boski pisz dalej
OdpowiedzUsuńOmg, co? Oby jej nic nie zrobił
OdpowiedzUsuńO nie! ON ją zabrał! Tego się nie spodziewałam :o
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział :)
Mike Jezu *-*
OdpowiedzUsuńOby Em nic się nie stało
O ja nie mogę, co jak?
OdpowiedzUsuńMatko, biedna Em, nie dość że tak cierpiała przez Luka to jeszcze ON ją porwał, masakra.
Mike na pewno zrobi wszystko by ją odnaleźć, to takie słodkie
Mega rozdział, nie spodziewałam sie tego, czekam na następny aw
OdpowiedzUsuń